Pułapki macierzyństwa

W swym debiucie reżyserskim Maggie Gyllenhaal próbuje rozprawić się z mitem „błogosławionego stanu” i „cudownego macierzyństwa” oraz XIX wiecznej ideologii, tworzącej dla kobiety jedną rolę – matki.

Zbzikowane rodzicielstwo

Pasterze smoków. Rodzice kontra świat to zbiór felietonów o rodzicielstwie, w większości publikowanych na łamach czasopisma „Pismo”, w zbiorze znajdziemy też kilka tekstów dotąd niepublikowanych.

Siła jest kobietą

Autorka – bez wątpienia – czerpie ze źródeł kultury chłopskiej, z tożsamości i chłopskiej obyczajowości. Powieść jest zapisem wiejskiego świata, folkloru, ale próbuje również przeniknąć do wnętrza, szukając jego wymiaru ogólnoludzkiego.

Światopisanie Ernaux

Lata to brawurowe wkroczenie w dużą historię poprzez małą historię, to opowieść o emancypacji, o tworzeniu się tożsamości, to opowieść społeczna, to w końcu biografia świata.

 Noc żywych trupów

W „Białych nocach” Urszuli Honek zachwyca bezpośredniość z jaką autorka opowiada o włóczących się w przygnębieniu bohaterkach i bohaterach i o ich świecie spowitym mgłą rozpaczy. Trudno odnaleźć w tej wiejskiej rzeczywistości elementów dających nadzieje – jest to świat brutalny, świat przeklęty, świat boleśnie prawdziwy.

Obyczaje polskie

Utwór jest nasiąknięty żywym językiem, tak charakterystycznym dla pisarki, że chciałoby się powiedzieć, że Bowie w Warszawie to sto procent Masłowskiej. No, może ciut mniej, bo autorka „zmuszona” do retro-stylizacji, straciła nieco na językowej drapieżności.

Dasz radę!

Od czasu pamiętnego filmu fabularnego Debiutanci z 2010 roku, amerykański reżyser Mike Mills konsekwentnie trzyma się tematyki relacji międzyludzkich, rodzinnych.

Debiut

Była końcówka listopada. Dzień miał być zimny, chociaż nie aż tak chłodny, bo wiatr, który zacinał w poprzednim tygodniu, w końcu ustał.

Dobrze jest myśleć literaturą

Jedno jest pewne, to co proponuje wydawnictwo Nisza, to literatura wielu sensów. Na czym więc polega uwodzicielskość prozy Macieja Miłkowskiego? Polega głównie na nieustannym podtrzymywaniu napięcia między formą (jak pisze) i treścią (o czym pisze) oraz częstej zmianie proporcji.

Codzienność opowiedziana

Mierząc się z trudnym tematem łatwo utknąć na mieliźnie duchowej i emocjonalnej, czy popaść w sentymentalizm. Wystarczy chwila nieuwagi, a już piszemy odtwarzając utarte klisze. Nie dotyczy to jednak Trucizn.

Bawołka nie ma

„Skąd taka desperacja, żeby w środku pandemii przyjechać do Ciężkowic”? – pyta, Waldemar Bawołek, a my pytamy o książkę „Pomarli”.

Tak między nami

Wszystko zaczęło się wtedy, kiedy oświadczyłam Patrykowi, że odchodzę. Tak zwyczajnie, między wypiciem espresso a wyjściem na zakupy.

Bawołkowski teatr cieni

Papierkiem lakmusowym dobrej krytyki jest, jej zdolność do autorefleksji. Pisarz ma prawo nie wiedzieć, co napisał, krytyk – nigdy.

Przytłaczająca kobieca więź

Bezmatek nie jest przy tym konwencjonalnym zapisem żałoby, książka okazuje się poematem o miłości i o życiu. Pewnie dlatego tak trudno się od niej oderwać.